SKŁADNIKI (proporcje na ok. 10-12 bułeczek):
- 0,5 kg mąki pszennej tortowej (typ 450),
- 200 ml mleka + 1 łyżka,
- 3 całe jajka,
- 30 g drożdży (1/3 kostki),
- paczuszka cukru wanilinowego,
- 2-3 łyżeczki cukru,
- połowa kostki masła (ok. 100 g),
- szczypta soli,
- dowolna marmolada (u mnie w tej wersji: marmolada różana Stovit i marmolada brzoskwiniowa).
PRZYGOTOWANIE:
1) Mleko - jeżeli jest bardzo zimne, to podgrzewamy, a następnie odlewamy większość do innego kubka, ponieważ ta niewielka ilość potrzebna jest do rozpuszczenia drożdży, wraz z łyżeczką cukru (pierwszy garnuszek). Następnie rozpuszczamy połowę kostki masła i studzimy (drugi garnuszek).
2) Do wysokiej miski wsypujemy 0,5 kg mąki pszennej, dodajemy cukier wanilinowy, 1-2 łyżeczki cukru, szczyptę soli i mieszamy. Po wymieszaniu suchych składników robimy w mące wgłębienie, wlewamy zawartość pierwszego garnuszka (rozpuszczone drożdże w mleku z łyżeczką cukru) i lekko przysypujemy mąką. Czekamy aż wlane drożdże wyrosną ponad mąkę (ok. 10 minut). Gdy już wyrosną, należy delikatnie całość przemieszać, dodać 2 całe jajka, rozpuszczone masło, mleko - mieszamy i zagniatamy porządnie ciasto.
3) Zagniecionym ciastem uderzamy trzy razy o stół, następnie wkładamy kulę z ciasta z powrotem do miski obsypanej mąką (tej samej co wcześniej), przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1h (ja wkładam do piekarnika lekko nagrzanego). Czekamy do podwojenia objętości.
4) Po wyrośnięciu przekładamy ciasto na blat, jeszcze chwilę zagniatamy, następnie formułujemy wałeczek, który dzielimy na ok. 10-12 części (zależy ile chcemy bułeczek). Każdą część jeszcze chwilę zagniatamy w rękach, następnie rozpłaszczamy, a na środek nakładamy po łyżeczce marmolady, zbieramy brzegi, sklejamy i naprężamy wierzch bułeczki. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia łączeniem od spodu!
5) Uformowane bułeczki na blasze przykrywamy ściereczką i odstawiamy do napuszenia na ok. 15-20 minut - również w ciepłe miejsce.
6) Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni C.
7) Bułeczki, tuż przed włożeniem do piekarnika, smarujemy rozbełtanym jajkiem z łyżką mleka.
8) Wkładamy do nagrzanego piekarnika na środkową półkę i pieczemy z grzaniem góra-dół przez 20-25 minut. Mają być złoto-brązowe - takie jak na zdjęciu :)
9) Powodzenia i smacznego!